lamanie systemu
witam.
jeden takt ucieka mi na nowa strone i nie moge tego cofnac. czy jest mozliwosc by wcisnac ten takt na poprzednia strone?
pzdr.
Do you still have an unanswered question? Please log in first to post your question.
witam.
jeden takt ucieka mi na nowa strone i nie moge tego cofnac. czy jest mozliwosc by wcisnac ten takt na poprzednia strone?
pzdr.
Do you still have an unanswered question? Please log in first to post your question.
Comments
Pozostaje jedynie eksperymentowanie z ustawieniami w: "Style" -> "Ogólne..." -> "Takty". Kilka przykładków opisałem w:
https://musescore.org/pl/node/70611
https://musescore.org/pl/node/67011
Powinny one rozwiązać problem. W razie dalszych pytań proszę skorzystać z wyszukiwarki: https://musescore.org/pl/search/site. Na dzień dzisiejszy temat jest już chyba wyczeprany dla MuseScore'a w wersji 2.
W MuseScorze 3 pojawi się w palecie symbol "Dont't break", który powinien rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam,
Gootector
To jest tak, jak w edytorze tekstu. Jeżeli wpisywane słowa nie mieszczą się już na stronie, to zostają przeniesione na kolejną. Można wtedy np. zmniejszyć odrobinę rozmiar czcionki.
Podobnie w MuseScore warto spróbować zmniejszyć nieznacznie rozmiar grafiki nutowej zmieniając w menu Układ => Ustawienia strony => Skalowanie pięciolinii standardową wartość 1 sp: 1,764 mm na nieco mniejszą.
In reply to To jest tak, jak w edytorze… by Vinella
dzieki vinella ale gootector juz mi zapodal odpowiedz ktora mnie zadowolila.
pozdr.
In reply to To jest tak, jak w edytorze… by Vinella
Drogi Vinella - powiem Ci, że zmniejszanie czcionki, tak jak zmniejszanie rozmiaru pięciolinii, to nie jest najlepszy pomysł. W wielu opracowaniach masz już z góry ustaloną wartość dla tych rozmiarów, więc jedyne co Ci pozostaje, to zmiana zagęszczenia symboli - szerokości odstępów między wyrazami w procesorze tekstu (np. MS Word, LibreOffice Writer), co analogicznie w MuseScorze jest zmianą szerokości taktu/zmianą szerokości odstępów miedzy nutami, pauzami itp.
Pozdrawiam,
Gootector
In reply to Drogi Vinella - powiem Ci,… by Gootector
Rozumiem, że edytując istniejące już opracowanie albo tworząc partyturę na zlecenie możemy mieć z góry ustaloną wielkość grafiki nutowej. Czy tworząc całkiem własne opracowanie należy (poza własnym wyczuciem dotyczącym estetyki, czytelności itp.) trzymać się w tej kwestii jakichś reguł i czy są one gdzieś określone?
In reply to Rozumiem, że edytując… by Vinella
Dobrze Pan wie, że dotyczy to wszelkich opracowań na wszelakie zlecenie. Biorąc ten fakt pod uwagę, tworzy Pan u osoby nieobytej z takim zagadnieniem dysonans poznawczy, gdyż właściwa jest zmiana zagęszczenia, a niezalecana - zmiana rozmiaru czcionki, tudzież - szerokości pięciolinii. Zmiana zagęszczenia jest stosowana bezwzględnie i będzie właściwa w każdym wypadku. Natomiast zmianę szerokości pięciolinii można zastosować tylko w wypadku własnych opracowań dla samego siebie. Gdyby twórcy programów brali Pański punkt widzenia jako wartość bezwzględną, to wszelkie opcje związane z taktami i zagęszczeniem symboli okazałyby się zbędne i znikłyby z programów. Nie tylko z MuseScore'a, ale też z wszystkich innych. A tak, niestety, nie jest. Ma Pan odpowiedź na pytanie.
Pozdrawiam,
Gootector
In reply to Dobrze Pan wie, że dotyczy… by Gootector
Dziękuję za odpowiedź. Przyjmuję do wiadomości argumentację.
Zainteresowanie tematem wynika z konkretnej sytuacji. Jedno z wydawnictw przygotowuje do druku moje opracowanie kolęd na fortepian. Miałem spotkanie z redaktorem i uzgadnialiśmy rozmaite szczegóły. Chodziło m.in. o ujednolicenie stylu graficznego całej publikacji. Ustalaliśmy stopień zagęszczenia symboli, ale także rozmiar czcionki poprzez skalowanie. Nie jestem pewien czy nie poparta dodatkowymi argumentami sugestia, że zmiana rozmiaru jest niezalecana będzie tu wystarczająco przekonująca :)
Pozdrawiam,
Vinella
In reply to Dziękuję za odpowiedź… by Vinella
Powiem Panu tak - ja jak coś komuś polecam, to sam to stosuję. Są też różne sposoby rozwiązywania problemów, ale nie wszystkie są właściwe, gdyż to, co dla nas może być wystarczające, dla innych może nie być.
Jeśli Panowie ustalili pewne szczegóły między sobą i doszliście oboje do porozumienia - to bardzo dobrze. Gorzej, jakby Pan miał to odgórnie narzucone i nie podlegałoby to dyskusji.
Pozostaje kwestia, co lepiej będzie się prezentowało: 1. różne utwory w jednym wydaniu z różnymi rozmiarami pięciolinii, ale z takim samym zagęszczeniem symboli, czy 2. różne utwory w jednym wydaniu w jednolitym rozmiarze pięciolinii, ale o innym zagęszczeniu symboli. Jednolity standard szerokości pięciolinii wygrywa ten przetarg, gdyż zmieniając go, zmieniamy automatycznie zagęszczenie symboli, a taka "przekładanka" skalowania jest jak książka, w której każdy rozdział jest formatowany innym rozmiarem czcionki. Widział Pan taką książkę? Ja nigdy. Natomiast taką, gdzie manipulowano szerokością odstępów między wyrazami - tak i to bardzo często.
Pozdrawiam,
Gootector
In reply to Powiem Panu tak - ja jak coś… by Gootector
Jeżeli będę miał wpływ na ostateczny kształt graficzny, to zależy mi przede wszystkim na czytelności i estetyce. Mam nadzieję dogadać się w tej sprawie. Jeżeli miałoby być inaczej, to pewnie lepiej byłoby przygotować to i wydać samodzielnie. Wydawnictwo ma jednak niezaprzeczalną przewagę - zapewnia dystrybucję.
Pozdrawiam,
Vinella
In reply to Jeżeli będę miał wpływ na… by Vinella
I co w związku z faktem, że wydawnictwo zapewnia dystrybucję? Taka rola wydawnictw. Za bardzo nie rozumiem, jaki to ma związek z tematem? Bazuje Pan na ogóle, a nie na konkrecie. Jeśli nie odpowiada Panu wydawnictwo, to zawsze może Pan je zmienić na inne. Chyba że już podpisał Pan kontrakt z wydawcą na x pozycji. Wtedy nie jest winne wydawnictwo ze swoimi nietypowymi standardami, tylko sam Pan jest sobie winien. Wydawca może ustalić, że standardem dla niego jest format papieru 20x20 cm, a sam papier ma mieć tylko i wyłącznie kolor niebieski. Pan przystał na warunki wydawnictwa, więc w czym leży problem? Jeśli nie odpowiadały Panu standardy wydawcy, trzeba było samodzielnie zająć się DTP (lub zlecić pracę komuś zaufanemu) i poszukać takiego, który umożliwia wydanie gotowego projektu. Można wiedzieć, co to za wydawnictwo, z którym Pan się tak zbratał i w czym konkretnie leży problem tej publikacji?
Pozdrawiam,
Gootector
In reply to I co w związku z faktem, że… by Gootector
Rzeczywiście, początkowy temat dotyczący formatowania materiału nutowego na stronie i wskazówek na ten temat przeniosłem w odległe rejony związane z moimi próbami praktycznego zastosowania tychże wskazówek we współpracy z wydawcą. Kończmy zatem ten poboczny wątek :)
Dziękuję i pozdrawiam
Vinella